Hej,
jako że w związku z planowanymi modami będę wymieniał cały silnik + kupę innych rzeczy pomyślałem sobie ze sprzedam obecne auto i kupię kombi z młodszego rocznika lepiej doposażone które będzie praktyczniejsze jako rodzinny dupowóz i zostanie ze mną na dłuzej. Pytanie czy brać O1 czy O2 chodzi mi głównie o zawieszenie/trzymanie się w zakrętach ewentualnie jakieś inne za i przeciw (aspekty wizualne pomijam) O2 nie miałem okazji nigdy jechać więc niestety nie mam porównania...
Faktycznie jest parę przepaści między O1 i O2. Parę z nich to np trwałość i bezawaryjność oraz szeroko pojęta ekonomika eksploatacji :diabelski_usmiech Pod bardzo wieloma względami lepsze już było... i pewnie nie wróci.
Np mnogość dostępnych zestawów zawieszeń albo ich częściowej modyfikacji - o wiele więcej rozwiązań dla 01 (G IV). Rozpracowanie i możliwość tuningu silników turbodoładowanych 01 >02
ziutsane, jeśli chodzi o mody silnika to biorąc 110 KM ASV czy nawet 130 KM ASZ w O1, zeby dobić do "popularnego" 200/400 (czyli 200 KM i 400Nm) trzeba sie troche nakombinowac i narzeźbić. Wtryski, turbo, wydech, FMIC bo O1 nie miala w standardzie i wtedy tez caly dolot. Buda jest miękka, trzeba dokładać rozpórki.
Dla porownania bierzemy 140 KM BKD w O2 i samym programem mamy jakies 180/390, a po samej turbince z ewentualnych wydechem mamy lekko ponad 200/400. Albo bierzemy 170 KM BMN i tutaj juz samym programem robi sie bezpieczne 200/400. Bez rozporek, z seryjnym zawiasem nawet da sie to jakos prowadzic, chociaz nizszy zawias chociazby od RS mile widziany.
Dodatkowo poza lepszym w O2 komfortem, częściej trafiają się Elegance z Xenonem i czujnikami parkowania, jakimś znośnym audio i ciekawym radiem. A co do ceny ktos ostatnio wystawial fajnego Elegance w kombi za całe 25k.
Nie jezdzilem "ekstremalnie" O2, ale na oko:
-Buda wydaje się bardziej "ociężała" co za tym idzie mniej zwrotna
-Nie jest przypadkiem cięższa O2?
-Jak wyglądają koszty eksploatacji?
-Powołujecie się na TDI. Co z benzyniakami?
Pozdr.
Bartek
Radio:C90r+XDP210EQ Kable:Opt,Skyline,50 mm Wzm:XES M1+FP 1.800 Glosniki:SUPREMO,CDM54,SQ6,Aliante
ziutsane, nie jeździłem chyba żadna Octavia w benzynie więc o tym się nie wypowiem.
Jakaś tam nieznaczna różnica w masie pewnie jest, ale chyba nie więcej niż 100 kg zależnie od wersji i wyposażenia. Pewnie jakby porownac gole O1 w benzynie z O2 w dieslu, DSG i ze wszystkim co da sie wlozyc to sie zrobi roznica.
Zwykla eksploatacja to pewnie podobnie, olej ten sam, filtry jakos cenowo nie odstaja. To nie Saab, ze przeciw pylkowy kosztuje conajmniej 100 zl.
Z elektryka i wyposazeniem to tak jak krzynol, pisal. W O2 mozna naprawde popłynąć. Retrofitting jest kosztowny, ale mozna do przedliftowej O2 wpakowac troche fajnych rzeczy. Swego czasu analizowalem mozliwosc doposazenia w ori kamere cofania z Jetty czy czegos tam innego z liniami przewidywanego toru jazdy. Skladane elektrycznie lusterka z polifta tez da sie zrobic. Kiera z łopatkami do DSG z polifta to tez nie jest wielka kombinacja, grzane stołki, czujnik zmierzchu/deszczu. Gdzies na forum, ktos kombinowal pelnego asystenta parkowania co sam parkuje, nie pamietam z jakim skutkiem. I wiele wiele innych.
Co do "ekstremalnej" jazdy, to bez przesady, to jest nadal tylko Octavia - silnik z przodu, naped na przod, zwlaszcza w dieslu rozklad masy nie powala. Dieselek moze byc calkiem żwawy, a przy tym rozsadnie palic przy kazdym stylu jazdy. Co do zakrętów to się nie wypowiadam, bo ja mam pakiet na bezdroża, a on nie przepada za szybkimi łukami. Ale układ kierowniczy z elektrycznym wspomaganiem calkiem fajnie dziala.
xman750, mozesz tez nie sprzedawac O1 jesli wszystko z nia ok i zostawic jako dupowóz. A do dlubania i frajdy z jazdy zakupic cos bardziej do tego przeznaczonego. Ja tam na ten przykład jestem rozdarty pomiedzy 200SX S13 i E30...
+ dla octavi O1 jeśli będzie to 130Km to ładujesz tylko fimc Big turbo sprzegło i jest 220m -230km i 440Nm
+ jak jakies słabbsze typu 90 i 110 to dwa worki kasy i tez bedzie 220Km 440Nm ale bardzie zawodne
Jak kupujesz auto to tylko ASZ 130 i bedziesz zadowolony mozna jeszcze ATD w kombi było z haldexem
- O2 z 2.0 to ukręcające się wałki pompy olejowej głowice i tez musisz zapakować fmic big turbo i wydech może sprzegło i bedzie 220- 230 Km i 440mm
ziutsane, jeśli chodzi o mody silnika to biorąc 110 KM ASV czy nawet 130 KM ASZ w O1, zeby dobić do "popularnego" 200/400 (czyli 200 KM i 400Nm) trzeba sie troche nakombinowac i narzeźbić. Wtryski, turbo, wydech, FMIC bo O1 nie miala w standardzie i wtedy tez caly dolot. Buda jest miękka, trzeba dokładać rozpórki.
Dla porownania bierzemy 140 KM BKD w O2 i samym programem mamy jakies 180/390, a po samej turbince z ewentualnych wydechem mamy lekko ponad 200/400. Albo bierzemy 170 KM BMN i tutaj juz samym programem robi sie bezpieczne 200/400. Bez rozporek, z seryjnym zawiasem nawet da sie to jakos prowadzic, chociaz nizszy zawias chociazby od RS mile widziany.
Dodatkowo poza lepszym w O2 komfortem, częściej trafiają się Elegance z Xenonem i czujnikami parkowania, jakimś znośnym audio i ciekawym radiem. A co do ceny ktos ostatnio wystawial fajnego Elegance w kombi za całe 25k.
A biorąc 1,6 TDI? :wink:
Piszesz, że eksploatacja wychodzi podobnie mówiąc, że "olej ten sam itd." To teraz powiedz o trwałości i kosztach serwisowania zawieszenia :wink: Elektryczne wspomaganie ukł kierowniczego to rzeczywiście cudo... czytając nasze forum dowiadujemy się, że jest to źródło stuków, puków i luzów.... a poza tym wałki, głowice, szklanki, panewki i inne czarownice występujące w silnikach 02. Mniej trwałe i droższe w serwisowaniu - naprawie. O wielu podzespołach w 02 można tak powiedzieć. Przykłady można tylko mnożyć. Zobaczcie jaki temat jest w tej chwili na czubie w dziale "problemy i usterki" - "O2 1,8 TSI 160 km - koszmar się zaczął" i ile jest w ogóle w tym dziale, na kilku pierwszych stronach, poważnych usterek i zastrzeżeń jeśli idzie o 02. :?
Jeśli chodzi o mody wyposażeniowe to w przypadku zakupu używki nie ma sensu pchać się w auto słabiej wyposażone i potem próbować dokładać wyposażenie, tutaj radzę od razu wedle upodobań kupić optymalną wersję. Wiem na swoim przykładzie, że teraz jakbym chciał np klimatronika alufelgi itd itd to ostatecznie musiałbym dołożyć sporo więcej niż jak gdybym kupił od razu lepszą wersję. Do tego dochodzi taka sprawa, że pewne rzeczy są praktycznie nierealne do zrobienia (np dodatkowe poduszki czy ESP). Jeśli chodzi o mody mocy czy zawiasu pytanie czego się spodziewasz? Do jakich wartości mocy dążysz? Koledzy polecali BMN i też bym chyba polecał oczywiście OII.
Na plus OI jest to że raczej będzie tańsza w zakupie i możesz też wyszukać jakąś fajną wersję.
- O2 z 2.0 to ukręcające się wałki pompy olejowej głowice i tez musisz zapakować fmic big turbo i wydech może sprzegło i bedzie 220- 230 Km i 440mm
W O2 nie były montowane silniki ze słynnymi pompami oleju z wałkami wyrównoważającymi jak w Passatach.
Głowice w BKD faktycznie czasami padają.
FMIC jest juz w standardzie, jedyne co to można większy IC od S3, ale to nie konieczność.
Witam
Jak najbardziej O2 kombi polecam na silniku 2.0 TDi BKD. Tylko powyzej rocznika 2007r. W starszych rocznikach o tym silniku bardzo czesto lubiały pękać głowice. od rocznika 2007 już zniwelowali ten mankament.
Piszesz, że eksploatacja wychodzi podobnie mówiąc, że "olej ten sam itd." To teraz powiedz o trwałości i kosztach serwisowania zawieszenia :wink:
Hmm... to raczej jeśli o zawieszenie chodzi to w O2 rzadziej się wymienia niż w O1. To jest mocno zależne od tego jak i po czym jeździmy. A koszty podobne, nikt nikomu nie karze wymieniać całych wahaczy, jak można wprasować gumy. Ale to i tak są jakieś tam marginalne koszta eksploatacji auta. Ile to zawieszenie kosztuje, gumy 500 zł na 100 000 km??? I amortyzatory 800 zł na 100 000 - 150 000 km? Mówimy tu o tuningowaniu auta i kosztach rzędu 5-25 tyś PLN. Więc drobnych w to nie mieszajmy.
Zamieszczone przez zepter00
Mniej trwałe i droższe w serwisowaniu - naprawie.
Nawet jeśli mniej trwałe to jakie są istotne różnice w kosztach serwisowania i napraw BKD vs ASZ? Tylko nie mówie o jakiś tam częściach ze szrotów. Turbiny padają tak samo wszędzie. Regeneracja turbo, wzmocnienie czy remont silnika i tak będzie kosztował podobnie.
Zamieszczone przez zepter00
"O2 1,8 TSI 160 km - koszmar się zaczął" i ile jest w ogóle w tym dziale, na kilku pierwszych stronach, poważnych usterek i zastrzeżeń jeśli idzie o 02. :?
Co do tamtego odosobnionego przypadku z CDAA, to cóż powiedzieć, zdarza się. Do tego nadal nie wiadomo co jest bezpośrednią przyczyną awarii. I sam czekam z niecierpliwością na informacje o jakiejś fachowej diagnozie.
A, że jest dużo wątków o O2, to przyczyny są conajmniej 2:
- aktualnie sporo używanych O2 zmienia właścicieli
- O1 i tematy o popularnych usterkach zostały po prostu już dawno wyczerpane
Jeśli miałbym powiedzieć o awaryjności to chyba tylko o cholernej elektronice w O2. Bo ona to wyczynia czasem cuda, ale to bardziej kwestia jak dużego kaca miał Czech co puszczał wiązki elektryczne.
Może to po prostu kwestia podejścia do aut. Jak ktoś chce coś niepsującego się to najlepszy będzie rower i po prostu trzeba się z tym pogodzić.
Zamieszczone przez Eddy
Jak najbardziej O2 kombi polecam na silniku 2.0 TDi BKD. Tylko powyzej rocznika 2007r. W starszych rocznikach o tym silniku bardzo czesto lubiały pękać głowice. od rocznika 2007 już zniwelowali ten mankament.
I tak się właśnie rodzą w Internecie mity. Bo fakty są niestety takie, że owe "często" to na naszym forum całe 2 przypadki na o ile mnie pamięc nie myli ponad 1000 forumowych BKD. Więc czy mniej niż 1% to często?
jak se na końcu podliczyłem ile kasy ja w to w pakuje to stwierdziłem ze chyba jednak wolałbym zeby to było auto bardziej docelowe które zostanie ze mną na dłużej, kombi ze względów praktycznych i wersja z lepszym wyposażeniem z tarczówkami z tyłu, zklimą, ASR, ESP i innymi bajerami. Niestety moja obecna fura to najuboższa wersja classic gdzie nie ma ani klimy, ani komputera pokładowego ani tempomatu i nawet przednie szyby w drzwiach mam na korbkach.... Nie nastawiam się raczej na mody typu jakieś czujniki parkowania, zmierzchu, deszczu itp. skupię się raczej na silniku, zawieszeniu i hamulcach. W chwili obecnej brat finalizuje transakcję zakupu silnika BLT z przebiegiem 60kkm z Ibizy osprzęt i głowicę pewnie będę miał wkrótce do sprzedania z niego... i na tej bazie będzie budowany nowy silnik z GTB 2260VK, głowicą alh po regeneracji i portingu wtryskami 0.260 i pompą hybrydą 11mm (dzięki pomocy kolegi sagon)
No i teraz wracając do mojego pytania co będzie bardziej sensownym wyborem biorąc pod uwagę powyższe ?
Kolejna wątpliwość dotyczy skrzyni biegów, kupiłem już GGU i miałem zamiar wkładać do niej szperę ale... se tak pomyślałem ze może lepiej od razu dac 6-tkę będą grubsze przeguby i wkiększe sprzęgło (?) tam wejdzie no i mówią że wytrzymalsza, nie chciałbym jednak się wpakowac niepotrzebnie bo sporo jeżdzę na krótkich odcinkach a ponoć w 6tce jest strasznie krótka jedynka i trzeba sporo się nawajchowac po mieście, co radzicie ?
Piszesz, że eksploatacja wychodzi podobnie mówiąc, że "olej ten sam itd." To teraz powiedz o trwałości i kosztach serwisowania zawieszenia :wink:
Hmm... to raczej jeśli o zawieszenie chodzi to w O2 rzadziej się wymienia niż w O1. To jest mocno zależne od tego jak i po czym jeździmy. A koszty podobne, nikt nikomu nie karze wymieniać całych wahaczy, jak można wprasować gumy. Ale to i tak są jakieś tam marginalne koszta eksploatacji auta. Ile to zawieszenie kosztuje, gumy 500 zł na 100 000 km??? I amortyzatory 800 zł na 100 000 - 150 000 km? Mówimy tu o tuningowaniu auta i kosztach rzędu 5-25 tyś PLN. Więc drobnych w to nie mieszajmy.
Zamieszczone przez zepter00
Mniej trwałe i droższe w serwisowaniu - naprawie.
Nawet jeśli mniej trwałe to jakie są istotne różnice w kosztach serwisowania i napraw BKD vs ASZ? Tylko nie mówie o jakiś tam częściach ze szrotów. Turbiny padają tak samo wszędzie. Regeneracja turbo, wzmocnienie czy remont silnika i tak będzie kosztował podobnie.
Zamieszczone przez zepter00
"O2 1,8 TSI 160 km - koszmar się zaczął" i ile jest w ogóle w tym dziale, na kilku pierwszych stronach, poważnych usterek i zastrzeżeń jeśli idzie o 02. :?
Co do tamtego odosobnionego przypadku z CDAA, to cóż powiedzieć, zdarza się. Do tego nadal nie wiadomo co jest bezpośrednią przyczyną awarii. I sam czekam z niecierpliwością na informacje o jakiejś fachowej diagnozie.
A, że jest dużo wątków o O2, to przyczyny są conajmniej 2:
- aktualnie sporo używanych O2 zmienia właścicieli
- O1 i tematy o popularnych usterkach zostały po prostu już dawno wyczerpane
Jeśli miałbym powiedzieć o awaryjności to chyba tylko o cholernej elektronice w O2. Bo ona to wyczynia czasem cuda, ale to bardziej kwestia jak dużego kaca miał Czech co puszczał wiązki elektryczne.
Może to po prostu kwestia podejścia do aut. Jak ktoś chce coś niepsującego się to najlepszy będzie rower i po prostu trzeba się z tym pogodzić.
Zamieszczone przez Eddy
Jak najbardziej O2 kombi polecam na silniku 2.0 TDi BKD. Tylko powyzej rocznika 2007r. W starszych rocznikach o tym silniku bardzo czesto lubiały pękać głowice. od rocznika 2007 już zniwelowali ten mankament.
I tak się właśnie rodzą w Internecie mity. Bo fakty są niestety takie, że owe "często" to na naszym forum całe 2 przypadki na o ile mnie pamięc nie myli ponad 1000 forumowych BKD. Więc czy mniej niż 1% to często?
Zapominasz o całym tylnym zawieszeniu i bagatelizujesz kilkusetzłotowe wydatki eksploatacyjne. Piszesz o tuningu za 5 - 25 tyś pln a tu jak widać sami krezusi w klubie, co im ręka drży jak ON jest po 5,60 zł/l i wożą się dieslami (np takim BKD) co by trochę zaoszczędzić na paliwie. Sam też sobie zaprzeczasz, piszesz o serwisowaniu "nieszrotowym" i drogich modyfikacjach za wiele tysięcy a innym razem piszesz o "wprasowaniu gum", które nigdy nie przejadą, jak to twierdzisz, 100 000km.
Co do różnicy w kosztach serwisowania ASZ i BKD to taki wydatek na głowicę i co ważne nie ze szrotów (o czym sam wspominałeś :lol jest na pewno wydatkiem tak błahym, ze nawet nie warto o nim mówić. :wink: ...a po jakimś czasie powtórka z rozrywki z nową głowicą :wink:
Nie rób też pseudo wniosków ze statystyki bo my nie zrzeszamy wszystkich użytkowników BKD i pokrewnych. Opisane były tu rzekomo (jak twierdzisz) dwa przypadki bo: innym się nie chciało, bo nie są zrzeszeni, sami wymienili głowice w różnych warsztatach, bo problem był tak "nieistotny", że pisały o nim poradniki, AŚ, Motor i całe prasowo internetowe towarzystwo. :wink:
To nie tylko opisywany problem z 1,8 TSI ale też napędy pomp, kłopoty z rozrządem w mniejszych TSI, ściąganie przy jeździe na wprost itd itp
Jest też trzecia przyczyna ilości tematów o usterkach i problemach O2: jakość i trwałość nowszych konstrukcji spada na pysk :wink:
Nie piszę tego ze złośliwości. Szczerze współczuje wszystkim użytkownikom O2, którzy zakupili nowe lub małoletnie egzemplarze czeszki by cieszyć się długą bezproblemową, bezstresową jazdą, eksploatacją i niejednokrotnie spotkało ich srogie rozczarowanie. Dlatego ja posiadając niezjeżdżony, zdrowy egzemplarz O1 z bezproblemowym TDI'kiem (z drogomierzem z małym wynikiem :lol: ), na pewno nie rozstanę się z nim w bliskiej przyszłości by mieć nowsze i "lepsze"
- wiekszy wypas i dostepnosc elektryki - czyli czujniki zmierzchu, deszczu, LH, CH, fotochromy i masa innych - rozwiazania fabryczne nie tylko z O2 ale tez z Golfa i podobnych konstrukcji są praktycznie plug n play.
- tym samym podsumowujac powyzsze, masz do dyspozycji na pewno wiecej duperelek umilajacych/ulatwiajacych zycie
- tylnie zawieszenie ...
I to tyle plusów. 2.0 TDI to loteria, 1.9 TDI też się kiepszczą. Poprzednim moim autem było 1.9 TDI AGR zrobione na 166 KM. Złego słowa nie powiem, rżnęło na autostradzie sporo samochodów, tym samym przyprawiając kierowników o zdumienie. Nie było mistrzynią zakrętów, ale znacznie mniej kasy szło.
Nie porywało może wyglądem, ale cieszyło oko ( przynajmniej moje, nie wiem jak innych ). Xenony nie były super dostępne, były mega problemy z dostępnością zderzaków RS, podobnież problemy z dostępnością CZĘSTO kradzionych sprsykiwaczy reflektorów - ale bylo niezawodne, a co najlepsze w drodze do CRO spaliło bagatela 3.2 litra ON - przy bardzo przewidywalnym eco drajwingu do max 110km/h ( po chipie ).
Także jeśli teraz stałbym w tym miejscu co ty, brałbym najbardziej wypasioną O1 w dieslu jaką znajdziesz. ( nie muszę pisać chyba, że w stan techniczny to pierwsze primo i jest to chyba naturalne że musi być tip top )
Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4
- wiekszy wypas i dostepnosc elektryki - czyli czujniki zmierzchu, deszczu, LH, CH, fotochromy i masa innych - rozwiazania fabryczne nie tylko z O2 ale tez z Golfa i podobnych konstrukcji są praktycznie plug n play.
- tym samym podsumowujac powyzsze, masz do dyspozycji na pewno wiecej duperelek umilajacych/ulatwiajacych zycie
no i to jest raczej coś co mnie mniej interesuje przy wyborze modelu pod mody
- tylnie zawieszenie ...
no to jest spory plus
I to tyle plusów. 2.0 TDI to loteria, 1.9 TDI też się kiepszczą. Poprzednim moim autem było 1.9 TDI AGR zrobione na 166 KM. Złego słowa nie powiem, rżnęło na autostradzie sporo samochodów, tym samym przyprawiając kierowników o zdumienie. Nie było mistrzynią zakrętów, ale znacznie mniej kasy szło.
z założenia w moim pytaniu silnik nie ma żadnego znaczenia bo go robię i tak całego od podstaw
Także jeśli teraz stałbym w tym miejscu co ty, brałbym najbardziej wypasioną O1 w dieslu jaką znajdziesz. ( nie muszę pisać chyba, że w stan techniczny to pierwsze primo i jest to chyba naturalne że musi być tip top )
Komentarz